W fotografii najbardziej doceniam TEN MOMENT. Jeden jedyny i wyjątkowy. Za ułamek sekundy tej chwili już nie będzie. Drugie takie zdjęcie nie powstanie. Za to kocham reportaże. Za prawdę. Tutaj nie ma czasu na ustawianie. Tu się toczy życie. Chwila. Musisz być czujny żeby uchwycić te sekundy. Te chwile, które wywołają później emocje i wzruszenie. I te uśmiechy. Czułe gesty. Bo reportaż ślubny to przede wszystkim fotografowanie szczęścia.
Ślub cywilny Marty i Kamila w Urzędzie Stanu Cywilnego w Szczytnie
PRZYJĘCIE ŚLUBNE W GOSPODZIE BULWAR W JERUTKACH
W Bulwarze w Jerutkach gościłam jako fotograf już któryś raz. Zawsze jednak zachwyca mnie jego sielski klimat, wystrój, a jedzenie zawsze jest pyszne (o deserze z z zsiadłego mleka już nie wspomnę! ).
W dniu ślubu 19.09.2020 r. pogoda nam dopisała. Było pięknie, ciepło i słonecznie. Po liściach było widać zbliżającą się już jesień. W połączeniu pięknym otoczeniem Gospody Bulwar były to warunki idealne do grupowych zdjęć ślubnych. W trakcie przyjęcia odbyła się także mała plenerowa sesja ślubna.
PLENEROWA SESJA ŚLUBNA ORAZ SESJA RODZINNA
Przyjęcie miało swój ciąg dalszy w letnim domku na Mazurach…
w którym na właścicieli czekali już stęsknieni czworonożni goście. A że ja także jestem psiarzem, więc nie mogło obyć się na koniec bez psich ujęć 🙂
I to już niestety koniec naszej fotograficznej opowieści.
Ja po tym pięknym ślubie stwierdziłam, że oferta ślubów cywilnych na stałe zagości w mojej ofercie.
A Parze Młodej życzę WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! Cieszę się bardzo, że mogłam uwiecznić dla Was ten wyjątkowy dzień!
Wspaniały blog wiele przydatnych informacji zawartych w poszczególnych postach, Dzieki Ci za to serdeczne, zapraszam także do siebie…